Prawdopodobnie spotkasz się również z tzw. oporem i niechęcią do ćwiczeń. To są normalne reakcje. W naszej psychice tkwi nieodłączny lęk przed zmianami. Nawet gdy jest już absolutnie czas na zmianę pracy, często zwlekamy i znajdujemy mnóstwo wymówek, by tego nie robić! Podobnie sytuacja wygląda w dziedzinie relacji międzyludzkich. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni, więc jest nam wygodnie (choć wewnętrznie możemy być bardzo niezadowoleni z sytuacji).
Kiedy doświadczamy zmian, nieświadomie stawiamy im opór. Natychmiast pojawia się wiele rzeczy, które są kluczowe do zrobienia. Tylko nie zaczynaj pracy nad sobą! Pamiętaj: to jest normalne. Chodzi o to, że w pewnym momencie.
Trzeba się zmusić, trzeba „włączyć” siłę woli. Uwierz mi, wiem, że to nie jest łatwe. Ale to jest konieczne!
Zatem naszym zadaniem na tym etapie jest.
Negatywne uczucie, które znaleźliśmy w pierwszym, pożądanym obrazie, należy „przenieść” na nowy obraz-obraz. Nie musisz ubierać uczuć w słowa, nie musisz ich w żaden sposób tłumaczyć. Ważne jest, aby wyrażać je metaforycznie. Metafora może pomóc maksymalnie przekazać uczucia i emocje, a nawet je zintensyfikować.
Podam ci przykład. Załóżmy, że kobieta chce wyjść za mąż. Wyobraża sobie obraz swojej upragnionej przyszłości: stoi z mężem na balkonie i podziwia zachód słońca. Ujawnia się wtedy negatywne uczucie i rzutuje je na osobną „ramkę”. Jest to strach przed złudnym szczęściem. Kobieta obawia się, że mąż nie zostanie z nią na długo. Wyobraża sobie to negatywne uczucie jako balonik symbolizujący coś niepewnego.
Jest tu błąd w konstrukcji metafory. Balon jest oderwany od rzeczywistości i dlatego nie może być wyrazem strachu. Przedmiot nie oddaje w pełni tego, że ona w rzeczywistości boi się go przegapić, stracić. W tym przypadku konieczne jest dodanie osoby do obrazu. Może to być wizerunek jej samej lub kogoś innego (np. małej dziewczynki trzymającej balonik). Jeśli kobieta wyobrazi sobie, że trzyma balonik za sznurek, poczuje kruchość i iluzoryczność swojego stanu i będzie się bała, że balonik zaraz pierwszy raz, gdy ciało dziecka zostaje ściągnięte ze sznurka i odlatuje (defluje, pęka itp.), jest to właściwy obraz metaforyczny.
Metaforyczny obraz negatywnego uczucia będziemy nazywać obrazem roboczym, gdyż to z nim będziemy pracować w przyszłości. Obraz pożądanej przyszłości nie jest już potrzebny i nie ma potrzeby do niego wracać. Służy on wyłącznie do diagnozy wewnętrznej nieświadomej przeszkody, którą teraz przekształcimy w obraz roboczy i stopniowo przekształcimy.